Dziwię się, może masz inne poczucie humoru; w każdym razie mnie sceny z przelewaniem ogórków czy kręceniem własnych wiadomości ubawiły.
Ja dopiero po obejrzeniu filmu dowiedziałem się, że to była komedia, czytając gatunek filmu... Dla mnie to był rewelacyjny dramat historyczny z lekkim nastawianiem humorystycznym.
W sumie jakiś czas temu oglądałam, chyba kiedyś wypożyczyłam na dvd (kilka lat temu?), z rok temu chyba w ale kino emitowali i nie pamiętam, żebym się śmiała. A właśnie też za pierwszym razem byłam nastawiona na jakąś komedię, a tu rozczarowanie..Ale nie zwracając uwagi na ten fakt film był dobry moim zdaniem.