pomysł na scenariusz wydawał mi się po prostu 1 klasa. Ale stwierdzam,że niestety najlepsze urywki filmu widziałam w czasie zwiastunów w kinie. Całość wydała mi się mało śmieszna.
To zdecydowanie nie jest śmieszny film. Zapaść w śpiączkę w jednym systemie społecznym i to jeszcze totalitarnym a obudzić się w znienawidzonej przez indoktrynację demokracji. Przecież to szok.
Film jest bardzo mądry i na pewno porusza dla niektórych z nas temat, którego nie rozumiemy. Sam się urodziłem na przełomie systemów i ten temat dla mnie też jest trudny do zrozumienia. Czy ktoś może sobie wyobrazić, że kiedyś wchodziło się do sklepów gdzie były tylko ogórki i ocet??? Aha, a tak kiedyś było.
Cenię ten film za szczerość przekazu faktów z tamtych lat.