Nie tylko film był ciekawy, ale i wymowny. Na równi wykpiono poprzedni system, ale i ten kapitalistyczny, pokazując, że w rzeczywistości nic się nie zmieniło: kiedyś wywieszano na blokach portrety prominentów, teraz czas na reklamę Coca-coli, kiedyś były ogórki i teraz są - identyczne, różnią się tylko etykietką na słoiku i krajem pochodzenia... mozna mnozyć podobne im przykłady w tym filmie.